Kup teraz na Allegro.pl za 113,87 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Kli (14459951531). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! ul. Postępu 15, 02-676 Warszawa NIP 7010556300 REGON 0000605721 email: [email protected] Copyright Copyright by PelviFly sp. z All right reserved. Projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014 – 2020, Działanie Prace B+R finansowane z udziałem funduszy kapitałowych Poddziałanie Wsparcie Projektów badawczo-rozwojowych w fazie preseed przez fundusze typu proof of concept – BRIdge Alfa. Zapytania ofertowe We use cookies on our website to give you the most relevant experience by remembering your preferences and repeat visits. By clicking “Accept All”, you consent to the use of ALL the cookies. However, you may visit "Cookie Settings" to provide a controlled consent. Kup teraz na Allegro.pl za 40,37 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Kli (14442667223). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! Szacuje się, że nawet 30% kobiet nie wie, jak aktywować mięśnie dna miednicy. To smutna informacja, ponieważ oznacza to, iż kobiety nie dbają o swoje zdrowie i jakość życia seksualnego. Regularne treningi to przecież gwarancja dobrego zdrowia oraz wysokiego poziomu komfortu pod wieloma względami w przyszłości. Każda świadoma swojego ciała kobieta powinna więc regularnie ćwiczyć mięśnie kegla. Pomocna w tym względzie okazuje się innowacyjna metoda Kegel Ninja App, o której chcę Ci dzisiaj opowiedzieć. Trening z aplikacją – na czym to polega? Chciałabym Cię namówić do ćwiczenia z aplikacją. PelviFly, bo o tym rozwiązaniu mowa, to prawdziwa rewolucja, która z pewnością skradnie Twoje serce. Dzięki aplikacji zyskasz pewność, że wykonujesz ćwiczenia prawidłowo. Trzy główne filary Rozwiązanie to opiera się o trzy główne filary, dzięki którym od razu zauważysz wymierne korzyści wynikające z regularnych treningów. Filar nr 1 – Urządzenie do ćwiczeń Urządzenie PelviFly to miękka, silikonowa poduszeczka. Materiał ten jest w pełni bezpieczny, wolny od dodatku ftalanów i innych szkodliwych substancji, nieprzeznaczonych do użytku wewnętrznego. Urządzenie posiada wbudowane czujniki i wibracje, dzięki którym możesz na bieżąco monitorować pracę mięśni. Poduszeczka jest bowiem kompatybilna z aplikacją monitorującą siłę skurczu mięśni dna miednicy i fazy rozluźnienia. Dodatkowe funkcje dbają więc o efektywność wykonywanych ćwiczeń. Trening powinnaś wykonywać 3-4 razy w tygodniu przez kilka minut. Filar nr 2 – Aplikacja mobilna Urządzenie łączy się bezprzewodowo z aplikacją, w której znajdziesz swój indywidualny plan treningowy. Będziesz mogła obserwować ścieżkę postępu, która jednocześnie pozwala monitorować zachodzące zmiany i motywuje do dalszych działań. Jeśli nie masz urządzenia, możesz skorzystać ze 100 darmowych lekcji. Jeśli posiadasz już niebieską poduszeczkę, możesz wykonać test mięśni i przez 14 dni wykorzystywać bezpłatnie wszystkie funkcje aplikacji. Badanie przeprowadzane jest oczywiście w pełni anonimowo. Po skończonym okresie próbnym możesz wybrać jeden z trzech dostępnych pakietów. Filar nr 3 – PelviCoach Za pośrednictwem aplikacji masz możliwość skorzystania z pomocy specjalistów. Do Twojej dyspozycji są ginekolodzy, urolodzy, seksuolodzy i fizjoterapeuci z całego świata. Podczas konsultacji możesz dowiedzieć się wielu istotnych kwestii związanych z wykonywaniem ćwiczeń oraz dostosować ich poziom i plan treningowy do Twojej indywidualnej sytuacji. Czy trening dna miednicy jest dla Ciebie? Oczywiście, że tak! Ćwiczenia mięśni kegla mogą poprawić jakość Twojego życia seksualnego. Po pierwsze dzięki regularnym treningom staniesz się dużo bardziej świadoma swojego ciała. Zwiększysz reakcje na bodźce i zaczniesz odczuwać więcej przyjemności podczas seksu. PelviFly to również możliwość nauczenia się kontrolowania orgazmu. Ćwiczenia dna miednicy są również istotne z punktu widzenia zdrowotnego. Mięśnie te uczestniczą bowiem w procesie trzymania i oddawania moczu. W ten sposób możesz przeciwdziałać pojawianiu się kłopotów z nietrzymaniem moczu w przyszłości. Dzięki temu skutecznie poprawisz jakość swojego życia, przygotujesz się na czas ciąży, porodu i menopauzy. Trening z aplikacją świetnie sprawdzi się również w przypadku wszystkich mam. Jeśli właśnie urodziłaś dziecko, powinnaś bezwzględnie zainteresować się tym rozwiązaniem. Bardzo często zdarza się, iż kobiety po porodzie mają problem z nietrzymaniem moczu. Wówczas ćwiczenia mięśni kegla to jedyna możliwość zażegnania tej kłopotliwej sytuacji. Nietrzymanie moczu może zniknąć po upływie zaledwie trzech miesięcy. Ponadto regularne ćwiczenia pozwolą Ci wzmocnić mięśnie dna miednicy, wrócić do formy sprzed ciąży i odczuwać pełną przyjemność podczas stosunku z partnerem. Ćwiczenia dna miednicy to również niezbędna praktyka w przypadku kobiet dojrzałych, w okresie menopauzy. Regularny trening mięśni kegla pomoże Ci pozbyć się bólu w dolnej części pleców, zażegnać problem nietrzymania moczu i ponownie odczuwać satysfakcję z życia seksualnego. Źródło Kup teraz na Allegro.pl za 88,57 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Kli (14568699869). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Bestseller Kod produktu: 439-TC-K00007-K-EL2Niezawodne i sprawdzone klinicznie urządzenie, które pozwala na bardzo efektywne wzmocnienie mięśni miednicy mniejszej (mięśni Kegla), przy leczeniu nietrzymania moczu typu wysiłkowego, z parcia na mocz i typu mieszanego. W komplecie z sondą dopochwową. Najbardziej popularny aparat do stymulacji mięśni Kegla w w Polsce! Z akumulatorem wbudowanym do urządzenia, bez konieczności przekładania do zewnętrznej ładowarki (modele sprzedawane od roku 2020 - "Elise 2"). Bardzo łatwy w użyciu i przeznaczony dla kobiet w każdym wieku. Aparat Elise 2 posiada nowoczesne rozwiązania pozwalające na bardzo bezpieczne i komfortowe stosowanie elektrostymulacji w warunkach domowych. Efekty lecznicze powinny być widoczne już po kilku tygodniach. Elise 2 poprawia komfort życia pacjenta, jego samopoczucie, a także komfort innych osób z najbliższego otoczenia pacjenta. Zapewnia dyskrecję. Pozwala na znaczne ograniczenie stosowania leków. Pozostałe zastosowania: Przy nietrzymaniu stolca u mężczyzn i u kobiet wraz z sondą doodbytniczą (opcjonalne akcesoria, nie dostarczane w zestawie). Leczenie opcjonalnie niewydolności zwieraczy odbytu może dokonywać wyłącznie osoba z dużą wiedzą i doświadczeniem klinicznym. W celu poprawy czynności seksualnych oraz odczuć przy współżyciu seksualnym, co również jest jednym z wyników udanej terapii wzmocnienia siły i kurczliwości mięśni Kegla za pomocą elektrostymulacji. Cechy charakterystyczne stymulatora mięśni dna miednicy Elise 2: Łatwa obsługa za pomocą prostych przycisków zintegrowanych z obudową. Elegancki, nowoczesny design. Duży podświetlany ekran. Posiada wbudowany akumulator wystarczający przynajmniej na 15 godzin pracy, który można ładować z sieci (oszczędność baterii). Siła stymulacji poprzez sondę wzrasta w bardzo małych krokach ( mA), co daje bardzo przyjemne odczucia. 4 programy do różnych typów inkontynencji: STRES - do leczenia nietrzymania wysiłkowego URGE - do leczenia nietrzymania z parcia na mocz MIXED - do leczenia typu mieszanego (URGE+STRES) TONE - do tonowania i poprawy kondycji mięśni dna miednicy Pamięć programu - podczas uruchamiania urządzenie automatycznie wybierze ostatnio użyty program. Programy testowane klinicznie, preinstalowane parametry impulsów stymulacji zostały sprawdzone klinicznie, a rezultaty okazały się bardzo skuteczne. Bezpieczny czas pracy - funkcja ta wyłącza urządzenie po dwudziestu minutach zapobiegając przetrenowaniu mięśni dna miednicy (możliwość ustawienia innego czasu). Dziennik użycia - wbudowany dziennik użycia, który umożliwia monitorowanie korzystania z urządzenia. Zapisuje całkowity czas, kiedy urządzenie było wykorzystane podczas połączenia z ciałem oraz średnie natężenie impulsów. Przydatny również dla lekarza. Alarm elektrod - funkcja kontroli obwodu elektrycznego. W zestawie: sonda dopochwowa Liberty - może być stosowana przez jednego pacjenta nawet do 6 miesięcy, instrukcja obsługi w języku polskim, zasilacz sieciowy do ładowania akumulatora, 1 przewód do połączenia z sondą, Torebeczka (etui). Jak działa elektrostymulacja typu EMS? Aby wykonać zabieg elektrostymulacji, należy wprowadzić do pochwy sondę dopochwową, która jest na wyposażeniu aparatu, np. w pozycji półleżącej. Sonda posiada dwie elektrody emitujące delikatne impulsy prądowe. Elektrostymulacja nerwowo-mięśniowa (EMS) zmusza mięśnie do pracy, przy czym w przypadku osłabionych mięśni skurcz wywołany sztucznym bodźcem zewnętrznym jest z reguły większy i silniejszy niż skurcz naturalny. Wymuszona i intensywna praca mięśni doprowadza do szybkiej rozbudowy struktur mięśniowych i do ich wzmocnienia. W początkowym okresie stymulacji mięśni dna miednicy nie należy przesadzać z intensywnością zabiegu, aby nie doprowadzić do przetrenowania i związanych z tym niekiedy dolegliwości bólowych. Podczas typowego zabiegu odczuwalne jest przyciąganie mięśni pochwy ciągnące się od dna miednicy, przy czym w programie STRES (ntm wysiłkowe) jest ono silne, a w programie URGE (ntm z parcia) jest dłuższe, pulsujące i bardziej "miękkie". Cała stymulacja składa się z cykli, w których po każdym skurczu (praca) następuje relaksacja mięśni (odpoczynek). W programie STRES dobre wyniki daje samodzielne utrzymanie skurczu jeszcze w fazie relaksacji, gdy urządzenie przerywa wysyłanie impulsów. W programie URGE występowanie skurczu nie jest tak istotne, co samo odczuwanie stymulacji. Skuteczne leczenie wymaga stymulacji przynajmniej raz dziennie, a poprawę można zobaczyć w ciągu 4 tygodni (STRES) lub 2 tygodni (URGE). Zobacz prezentację wideo (EN): Więcej materiałów video na stronie Tenscare. Elise 2 daje bardzo wysoki odsetek wyleczeń lub poprawy stanu zdrowia pacjenta, zależny od zachowanej funkcji mięśni pochwy, mięśni Kegla i nerwu sromowego. Urządzenie może być stosowane codziennie najlepiej przez 20 minut. Warunkiem użycia jest zachowanie czucia powierzchniowego śluzówki pochwy. Nietrzymanie moczu jest chorobą dotyczącą przede wszystkim kobiet po porodach lub zabiegach na mięśniach dna miednicy mniejszej. Dotyczy kilku procent populacji. Leczenie farmakologiczne niesie ze sobą ryzyko działań niepożądanych, zaś operacyjne - ryzyko powikłań. Elektrostymulacja mięśni Kegla jest uznaną metodą wspomagającą leczenie tej przypadłości, bez powyższych działań niepożądanych. Badania kliniczne Badania wykonane przez Uniwersytet w Waszyngtonie*) u pacjentów stosujących Elise 2 wykazały poprawę jakości życia w 77% przypadkach już po 4 tygodniach stosowania. 93% pacjentów osiągnęło poprawę po 12 tygodniach. Poniższy rysunek przedstawia wykres poprawy jakości życia w trzech obszarach wraz z wynikiem całkowitym. *) Badanie przeprowadzono na próbie kobiet z wykorzystaniem badania satysfakcji pacjenta w ciągu 12 tygodni. Dane wg Everett Labs. Przed rozpoczęciem używania urządzenia, dokładnie zapoznaj się z instrukcją obsługi, w razie wątpliwości co do zasadności stosowania elektrostymulacji, skonsultuj się z elektrostymulacji przezpochwowej: rozrusznik serca, padaczka, nowotwór układu moczowo-płciowego lub jelita grubego, ciąża, wkładki domaciczne metalowe (miedź), infekcja w miejscu stosowania, refluks pęcherzowo-moczowodowy. Ponad 95% kobiet może stosować ten rodzaj terapii. Elektrostymulacje można stosować pod nadzorem lekarskim jako metodę z wyboru lub jako leczenie uzupełniające inny rodzaj terapii. Parametry programów Elise 2: ProgramRodzaj ntmCzęstotliwość [Hz] [μs]Ramp [s]Praca [s]Odpoczynek [s] STRES wysiłkowe 50 300 1 5 10 URGE z parcia 10 200 stały stały stały MIXED mieszane 20 200/300 stały/2 stały/5 stały/10 TONE napinanie 35 250 2 3 6 Czas zabiegu w programach STRES, URGE i TONE można ustawić na 10, 20, 30, 45, 60, 90 minut, a w programie URGE czas zabiegu jest ciągły (C). W programie MIXED, czas zabiegu nie podlega regulacji i wynosi 20 minut (10 min URGE + 10 min STRES). Instrukcja obsługi elektrostymulatora Elise 2 (PL). Elise - Reklama telewizyjna: Elise 2 przystosowane jest do podłączenia również innych rodzajów sond do elektrostymulacji oraz elektrod samoprzylepnych na skórę dostępnych w naszym sklepie i powszechnie stosowanych na rynku. Zasady higieny Eksploatacja sondy dopochwowej wymaga przestrzegania pewnych zasad higieny. Sonda po każdym użyciu powinna być dokładnie umyta wodą z mydłem i dokładnie wysuszona. Należy ją przechowywać w suchych warunkach, najlepiej w niskiej temperaturze. Po 6 miesiącach użytkowania, gdy nadal będzie konieczna terapia, sonda powinna być wymieniona na nową. Żele do sond Aby zapewnić dobre warunki stymulacji, dobrze jest nanieść na metalowe elektrody sondy żel przewodzący, który zapewnia lepsze doprowadzenie impulsów prądowych do mięśni. Jest to szczególnie istotne przy większej suchości pochwy. Do tego celu należy stosować wyłącznie bezpieczne żele dedykowane do stosowania na błonach śluzowych, np. żel Go Gel. Firma TensCare jest największym dostawcą sprzętu do elektrostymulacji w Europie. Zobacz porównanie cech i funkcji elektrostymulatorów firmy TensCare. Ponadto: Warto przeczytać: Czym jest elektrostymulacja nerwowo-mięśniowa (EMS) ? Stosowanie sond do elektrostymulacji Jaka sonda do elektrostymulacji? Pomoc w wyborze. Przed stosowaniem terapii skonsultuj się z lekarzem lub rehabilitantem ! Rodzaje stymualcji:WięcejTENS - przeciwbólowaEMS - nerwowo-mięśniowaINF - interferencyjnaMET - mikroprądyHVPS - wysokonapięciowaEMSWięcejNerwowo-mięśniowaKanały:WięcejLiczba kanałów. Jeden kanał dotyczy jednego obszaru wyjściowe:WięcejMaksymalna amplituda napięcia wyjściowego [Hz]:WięcejCzęstotliwość impulsówStandard połączenia elektrod:WięcejRodzaj połączenia pomiędzy elektrodą, a przewodem doprowadzającym. Okręśla rodzaj elektrod, jakie można podłączyć do zasilania urządzeniaGwarancja:WięcejGwarancja na produkt liczona od daty miesiące (nie dotyczy akcesoriów)Kod UMDNS/CPV/UNSPSC:WięcejKody w różnych klasyfikacjach produktowych13775/33158210-7/42141805Zapytaj o produktOpinie o Elise 2 - elektrostymulator do ćwiczenia mięśni Liczba wystawionych opinii: 50 Napisz swoją opinię Za opinię otrzymasz 10 naszym programie lojalnościowym. Kliknij ocenę aby filtrować opinie Kupiłam to cudo 3 lata temu,byłam zdesperowana,po około 3 tygodniach zdecydowana poprawa,do dziś cieszę się że podjęłam decyzję o zakupie zamiast liczyć na lekarzy,których nie interesuje jak funkcjonują kobiety po po ciążach i porodach..To smutne ,że nie myślą o tym wcale, specjaliści.......Jestem bardzo zadowolona. Po miesiącu używania są już pierwsze dobrze ale i tak go nie lubięWszystko zgodnie z opisem. zgodny z opisem. Bardzo szybka urządzenie nie spełnia do końca moich oczekiwań. Jest po prostu słabe na najwyższym bardzo dobrze, łatwe w obsłudze. Polecam gorącoStosuje od tygodnia, jednak z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt. Regularność to klucz w drodze po lepsze efekty terapii. Jestem bardzo zadowolona. To najlepiej zainwestowane zakupu, szybki i prosty w obsłudze, skuteczny, polcamPrzesyłka błyskawiczna ,kontakt z firmą idealny A produkt w trakcie prób. PolecamŚwietny kontakt ze sprzedawcą, wszystko ekspresowo wysłane. Urządzenie proste w obsłudze a co najważniejsze skuteczne. Szczerze polecam!Urządzenie jest proste w obsłudze. Jestem bardzo zadowolona i na pewno będę kontynuować ponieważ już po 3 tygodniach odczuwam różnicęŁatwy w obsłudze2019-06-25Serwis opinii Opineosuper produkt2019-01-07Serwis opinii OpineoĆwiczę ok 2-3 tyg. Jest mała poprawa, ale chyba muszę moc zwiększyć:) U mojej koleżanki po 2 ciążach ten aparat zapobiegł operacji, więc warto. Tylko wiadomo, że trzeba systematyczność i jest zgodny z opisem, łatwy w obsłudze. Używam go dopiero od 4 dni, więc nie mogę jeszcze zbyt wiele powiedzieć, ale na razie działa bez zarzutu. Na razie używałam tylko programu STRES. W pierwszym dniu nie udało mi się uzyskać skurczy, może byłam zbyt ostrożna. W drugim już się udało (użyłam żelu K-Y) i od tej pory ćwiczę codziennie. Myślę, że do stymulatora powinno się dodawać w zestawie żel, ponieważ z żelem dużo lepiej działa i można korzystać od razu. Jestem zadowolona z urządzenia i czekam na opinii OpineoProdukt jest łatwy w obsłudze. Trzy ciąże zrobiły swoje. Kulki i samodzielne ćwiczenia nie przynosiły oczekiwanych efektów. Elise używam rano i wieczorem od ponad dwóch tygodni. Rewelacja!!!2018-06-02Serwis opinii Opineojestem zadowolona z zakupu, jest poprawaza wcześnie na ocenę skuteczności aparatu, ale po pierwszych ćwiczeniach jestem optymistką, wierzę, że to ma sens i przyniesie oczekiwany opinii OpineoJestem bardzo zadowolona z produktu. Juz polecam opinii OpineoDopiero zaczęłam stosować, więc nie mogę ocenić efektów. Nie mogłam sobie poradzić z urządzeniem (nie wyczuwałam żadnych impulsów), ale po telefonicznej konsultacji wszystko stało się jasne. Po prostu potrzebowałam silniejszej stymulacji. Mam nadzieję, że i rezultaty będą szybko łatwy s użyciu , a co do efektów to jeszcze za krótko by oceniać2016-11-26Serwis opinii OpineoUrządzenie warto 4 tygodnie i juz mam leci u mi mocz jak zrobić tydzien przerwy i zobaczyć czy nadal beda pracowac mogę jeszcze ocenić produktu - to wymaga opinii OpineoJeszcze nie wiem, za krótko w użyciu2016-10-19Serwis opinii Opineona razie nic jeszcze nie wiem. W testowaniu!2016-10-13Serwis opinii OpineoZa wcześnie , żeby ocenić. Na razie opinii OpineoJednym słowem rewelacja...już po paru użyciach odczuwalna zmiana...POLECAM wszystkimProdukt godny polecenia2016-02-29Serwis opinii OpineoJestem bardzo zadowolona z urządzenia, zakupiłam go rok temu, po 3 m-cach używania nastąpiła zdecydowana poprawa i obecnie po półrocznej przerwie znów z niego korzystam. Zamówiłam dodatkowe akcesoria w postaci sondy i przewodów, obsługa sklepu udzieliła cennych i fachowych porad i szybko dostarczono je do domu. Polecam . Urszula z Gdańskapolecam2015-07-12Serwis opinii OpineoProdukt dokladnie jak w opinii Opineotrudno oceniać po 3 dniach od zakupu2015-05-26Serwis opinii OpineoUrządzenie proste w obsłudze i najważniejsze, jest skuteczne. Krystyna,ŁódźWygodne, małe i bardzo skuteczne urządzenie. Efekty są już zauważalne po 3 tygodniach. Polecam !Mam 27 lat po drugim porodzie macica mi sie znacznie obniżyła do pochwy,czułam się niekomfortowo byłam załamana ale stosuje to urządzenie od 6 tygodni i czuje się komfortowo macica już się nie obniża. Serdecznie polecam naprawdę warto i są bardzo dobre efekty.
Tak więc ćwiczenia mięśni dna miednicy mogą być zalecane jako niefarmakologiczny, nieinwazyjny i opłacalny kosztowo sposób kontrolowania nietrzymania moczu. Poniżej, prosta ilustracja ćwiczenia Kegla: Mięśnie dna miednicy Jelito Macica Pęcherz Pochwa Mięśnie dna miednicy Trzymaj skurczi Zwolnij Odpocznij skurcz Napnij mięśnie
Wg trafności Wg popularności od najnowszych od A do Z od Z do A Wg ceny: rosnąco Wg ceny: malejąco Fun Factory Smartball Duo, kulki gejszy, fioletowo-białe Fun Factory Smartball Uno, kulki gejszy winogronowe, 1 sztuka Fun Factory Smartball Uno, kulki gejszy, czerwono-białe, 1 sztuka Dr. Arabin, pessar położniczy, szyjkowy z otworem, rozmiar 2, 65 mm x 21 mm x 32 mm, 1 sztuka Fun Factory Smartball Duo, kulki gejszy, czerwono-białe, 1 sztuka Urządzenia do ćwiczenia mięśni Kegla Mięśnie Kegla, nazywane także mięśniami dna miednicy albo fachowo mięśniami łonowo-guzicznymi pełnią bardzo ważne funkcje w naszym organizmie. Do ich zadań należy przede wszystkim podtrzymywanie organów zlokalizowanych w dolnej części jamy brzusznej, między innymi pęcherza czy macicy. Osłabione mięśnie dna miednicy mogą skutkować problemami z nietrzymaniem moczu, wpłynąć niekorzystnie na jakość współżycia, a także utrudniać przebieg porodu. To właśnie z tych powodów warto dbać o ich dobrą kondycję. W regularnych treningach pomocne mogą okazać się urządzenia do ćwiczenia mięśni Kegla, które prezentujemy poniżej. Ćwiczenie mięśni Kegla – dlaczego warto? Swoją zwyczajową nazwę mięśnie dna miednicy wzięły od nazwiska amerykańskiego lekarza ginekologa, Arnolda Kegla, który w latach 40. i 50. XX wieku prowadził badania dotyczące metod niechirurgicznego leczenia niewydolności pęcherza moczowego, objawiającej się nietrzymaniem moczu. Stwierdził, że ćwiczenia stosowane niegdyś przez gejsze w celu wzmocnienia doznań podczas współżycia, wpływają korzystnie również na zdolność kontrolowania mikcji. Tego typu treningi polegają na miarowym kurczeniu i rozkurczaniu mięśni łonowo-guzicznych. Wykonywane regularnie poprawiają ich kondycję, co z kolei przekłada się na: złagodzenie problemów związanych z nietrzymaniem moczu bądź zmniejszenie ryzyka ich wystąpienia w przyszłości; zmniejszenie prawdopodobieństwa wypadnięcia macicy lub pęcherza; zapewnienie intensywniejszych doznań podczas stosunków; optymalne podtrzymanie płodu w ciąży; możliwy lżejszy i szybszy poród, a także prędszy powrót do formy sprzed ciąży. Jak ćwiczyć mięśnie Kegla? Przed rozpoczęciem treningów warto upewnić się, że dobrze zlokalizowaliśmy mięśnie dna miednicy. Taki test najłatwiej przeprowadzić w trakcie oddawania moczu. Mięśnie, które angażujemy do wstrzymania mikcji, to właśnie mięśnie Kegla. Tak jak już zostało wspomniane, ćwiczenia polegają na ich naprzemiennym kurczeniu i rozkurczaniu. Treningi można podzielić na kilka serii w ciągu dnia, na przykład po 10 powtórzeń. Z czasem można stopniowo zwiększać ich liczbę. Ważne, aby trenować systematycznie. Podczas ćwiczeń mięśni Kegla nie powinno się angażować innych mięśni, nie należy spinać pośladków oraz ud. Warto w trakcie skupiać się na każdym powtórzeniu. Kiedy nabierzemy wprawy, możemy trenować niemal wszędzie – w pracy, samochodzie czy leżąc na kanapie. Przydatne w tym celu mogą okazać się przyrządy do ćwiczenia mięśni Kegla. Urządzenia do ćwiczenia mięśni dna miednicy – dla kogo? Akcesoria takie jak na przykład baloniki do ćwiczenia mięśni Kegla są stworzone dla osób, które pragną je wzmocnić. Szczególnie poleca się je kobietom w ciąży, zwłaszcza na 3-4 tygodnie przed planowanym terminem rozwiązania. Treningi przy użyciu tego typu artykułów wspierają wzmocnienie mięśni dna miednicy, a także pomagają wyćwiczyć naprzemienne napinanie oraz rozluźnianie krocza. Systematyczne powtarzanie tych działań pozwala ułatwić i skrócić przebieg fazy wypychania maluszka w trakcie rozwiązania. Co więcej, regularne ćwiczenia zmniejszają ryzyko konieczności nacięcia krocza podczas porodu. Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy to produkt polecany także dla kobiet w okresie połogu. W wyniku porodu są one bowiem osłabione. Treningi mięśni pochwy pozwalają szybciej wrócić do formy po ciąży. Wskazaniem do stosowania urządzeń tego typu jest również nietrzymanie moczu.
  • Оቃኮρ изէውաтፖξ
  • Ոሿህсոх из жոбеղ
    • Акዲբուጎիβ ኽбр
    • Снучθፊ м уχε
    • Еսоባէб вօзакωбуቼε иρоτ
Kup teraz na Allegro.pl za 39,56 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Klips (14288026723). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Ćwiczenia mięśni dna miednicy utożsamiane są z mięśniami Kegla. I słusznie, bo to ich potoczna nazwa. Wzięła się od nazwiska dr. Arnolda Kegla, który w latach 40. XX wieku opracował naukowe podstawy rehabilitacji mięśni dna miednicy. Były one dedykowane przede wszystkim pacjentkom z nietrzymaniem moczu, bo systematycznie wykonywane, były bardzo skuteczne. Dziś o mięśniach Kegla wiemy zdecydowanie więcej. Ich trening, wykonywany prawidłowo i systematycznie, to łatwiejszy poród, mniejsze ryzyko powikłań z nim związanych, a także silniejsze doznania seksualne. Nadal jest to również uznana metoda leczniczo-profilaktyczna w przypadku nietrzymania moczu. Jest bezinwazyjna, tania i może być wykonywana niemal wszędzie, bo zaciskanie i rozluźnianie mięśni dna miednicy jest niewidoczne dla otoczenia. Prawidłowego wykonywania ćwiczeń można się nauczyć od fizjoterapeuty. Jest też całe mnóstwo związanych z tym tematem poradników. By trening dał lepsze efekty, można sięgnąć po jeden z wielu gadżetów. Niektóre z nich, np. kulki gejszy, są traktowane wyłącznie jako zabawka erotyczna. Nic bardziej mylnego! To również dobry przyrząd do ćwiczenia mięśni miednicy. Połączone sznurkiem kulki gejszy wkłada się do pochwy. Na początku można z nimi wykonywać proste ćwiczenia, np. poruszać miednicą w przód, tył i na boki. Z czasem jednak warto pójść krok naprzód i zakładać je również podczas aktywności fizycznej czy spaceru. Co ważne, kulki gejszy powinny znajdować się w pochwie nie więcej niż 3 godziny dziennie. Dostępny jest ponadto specjalny przyrząd do ćwiczenia mięśni Kegla. Wprowadza się go do pochwy podobnie jak tampon. Gdy się poruszamy, znajdująca się wewnątrz metalowa kulka zaczyna drżeć, stymulując odpowiednie partie mięśni. Przyrząd jest bardzo dyskretny i bezpieczny. Szczególnie poleca się go kobietom po porodzie oraz mającym problem z nietrzymaniem moczu. Gadżety wspomagające trening mięśni dna miednicy można kupić w aptece lub w sklepach internetowych. Nie powinny być traktowane jako coś wstydliwego, wręcz przeciwnie – ich używanie oraz regularny trening mięśni Kegla to przejaw troski o własne zdrowie i samopoczucie.
Kup teraz na Allegro.pl za 39,99 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Klips (13736781361). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Mięśnie dna miednicy pełnią w organizmie człowieka istotną funkcję - odpowiadają za utrzymywanie we właściwym położeniu narządów takich jak pęcherz moczowy, narządy rozrodcze, odbytnica oraz odbyt. Kiedy z biegiem lat dochodzi do utraty ich napięcia, pojawiają się objawy takie jak nietrzymanie moczu, zaburzenia erekcji czy nietrzymanie stolca. Są to dolegliwości, znacząco obniżające jakość życia dotkniętych nimi osób - dlatego konieczne jest wprowadzanie na rynek skutecznych i ogólnodostępnych metod ich leczenia. Jedną z bardzo nowoczesnych technik jest zastosowanie urządzenia Pelvictrainer. Do osłabienia mięśnia dna miednicy dochodzi głównie w wyniku zachodzących w organizmie zmian hormonalnych oraz anatomiczno-strukturalnych, takich jak ciąża i poród, nadwaga i otyłość, powikłania pooperacyjne przebytych zabiegów czy wady postawy. Mięśnie dna miednicy są jednak mięśniami, które można poddawać treningowi ponieważ podlegają one naszej kontroli. Można nauczyć się świadomie napinać te partie mięśni, co przełoży się na złagodzenie kłopotliwych dolegliwości. Na czym polega ćwiczenie mięśni dna miednicy z wykorzystaniem urządzenia Pelvictrainer? Pelvictrainer jest urządzeniem, które umożliwia trening mięśni dna miednicy, wspomagany metodą Biofeedback, w sposób zapewniający pacjentowi maksimum komfortu. W odróżnieniu od dotychczasowych metod, służących treningowi mięśni miednicy, które wymagały stosowania elektrod dopochwowych lub doodbytniczych, urządzenie Pelvictrainer pozwala pacjentowi na wykonywanie ćwiczeń bez konieczności rozbierania się. Osoba ćwicząca uczy się właściwego napinania oraz rozluźniania mięśni dna miednicy z wykorzystaniem urządzenia Pelvictrainer, a cały proces jest obserwowany i analizowany na ekranie komputera. W urządzeniu tym wmontowane są specjalne czujniki, które potrafią mierzyć aktywność mięśni dna miednicy. Wykres, pojawiający się na ekranie, zależny jest zatem od siły i jakości skurczów mięśni dna miednicy, co sprawia, że osobie ćwiczącej łatwiej jest zrozumieć, jakie napięcie mięśni można uznać ze efektywne. Urządzenie do treningu dna macicy Pelvictrainerźródło: Zadaniem pacjenta w trakcie ćwiczeń z urządzeniem Pelvictrainer jest odwzorowanie krzywej, widocznej na ekranie, poprzez wykonywanie skurczów o pożądanej sile i jakości. Pacjent w trakcie ćwiczeń uczy się nie tylko właściwie napinać mięśnie, ale również utrzymywać je napięte przez określony czas, a także rozluźniać w sposób spokojny i kontrolowany. Urządzenie Pelvictrainer umożliwia trening zarówno mięśni, tworzących przednią cześć dna miednicy, które są odpowiedzialne za utrzymanie moczu oraz potencję u mężczyzn, a także mięśni części tylnej, które zawiadują procesem wypróżniania. Trening mięśni dna miednicy z urządzeniem Pelvictrainer powinien być wykonywany 2-3 razy w tygodniu, a pierwsze efekty można zaobserwować po około 10-20 sesjach. Badania, porównujące skuteczność ćwiczeń mięśni dna miednicy, elektrostymulacji oraz stosowania stożków dopochwowych, opublikowane w The British Medical Journal wykazały przewagę treningu mięśni dna miednicy nad pozostałymi metodami. Badania te przeprowadzono na grupie 107 kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Natomiast badania, prowadzone na grupie 120 mężczyzn przez niemieckiego urologa, dr Franka Sommera, wykazały korzystny wpływ ćwiczeń mięśni dna miednicy na zaburzenia erekcji, przewyższający nawet efekt stosowania Viagry. Dane te wskazują jak spore korzyści w łagodzeniu objawów osłabienia mięśni dna miednicy może przynieść postępowania zachowawcze polegające na ich treningu. Urządzenie Pelvictrainer, dzięki zaawansowanej technologii i możliwości odbywania treningu bez uczucia wstydu i skrępowania, sprzyja wytrwałości w wykonywaniu ćwiczeń, co z kolei przekłada się na efekty w postaci podniesienia jakości życia oraz poprawy samopoczucia. Bibliografia: "Single blind, randomised controlled trial of pelvic floor exercises, electrical stimulation, vaginal cones, and no treatment in management of genuine stress incontinence" K. Bo, T. Talseth, I. Holme,The British Medical Journal, 1999; 318: 387-493; "VigorRobic: Increased Potency Through Specific Fitness Training" Meyer & Meyer Sport, 2002
Na powierzchni urządzenia do ćwiczeń mięśni Kegla znajdują się czujniki ciśnienia 360°, które rejestrują wszystkie ruchy i skurcze mięśni dna miednicy, a następnie przekształcają je w sygnał wizualny przesyłany do aplikacji mobilnej. Emy pozwala zobaczyć wysiłki podejmowane w formie zadań, wykonywać ćwiczenia, a Do funkcji dna miednicy należy podparcie i utrzymanie we właściwym położeniu organów znajdujących się w miednicy mniejszej – pęcherza moczowego, odbytnicy, odbytu i narządów płciowych. Dlaczego tak mało osób poddaje się rehabilitacji dna miednicy? Jedną z podstawowych przyczyn jest wstyd, bariera psychiczna i sposób rehabilitacji (dotychczas stosowane dopochwowe i doodbytnicze elektrody). Samodzielne treningi nie daję pewności, czy prawidłowo wykonuje się urządzenie do treningu mięśni dna miednicy z biofeedbackiem jest idealnym rozwiązaniem i przełamaniem tej bariery ponieważ trening odbywa się bez kontaktu intymnego, w ubraniu, w sposób zupełnie nie krępujący. Pacjent ćwiczy indywidualnie, w pozycji siedzącej, ubrany, co pozwala zapewnić pełen tworzące dno miednicy są podobnie jak inne mięśnie szkieletowe mięśniami poprzecznie prążkowanymi – sterowanie ich ruchem podlega naszej świadomej i odruchowej kontroli. Zlokalizowanie ich i właściwe napinanie jest dużą sztuką. Wiele osób ma z tym problem i często wykonuje ćwiczenia w niewłaściwy sposób. Tłumaczenie w jaki sposób należy aktywować mięśnie jest trudne i de facto nie możliwe do skontrolowania przez z nietrzymaniem moczu (inkontynencja)ciąża i okres okołoporodowyobniżenie narządów moczowo-płciowychzabiegi operacyjne w obrębie miednicynadwagazespół drażliwych jelit, zaparcia, hemoroidyniestabilność i ból odcinka lędźwiowego kręgosłupa oraz biodermenopauzazaawansowany wiekszeroko pojęta profilaktykaĆwiczenia tej grupy mięśni powinny wykonywać kobiety i mężczyźni bez względu na 2-3 razy tygodniowo efekty są widoczne po 10-20 sesjach. Nie ma żadnych skutków ubocznych i praktycznie żadnych przeciwwskazań. Diagnoza, przebieg ćwiczeń i postępy są rejestrowane i porównywane. Fizjoterapeuta może obserwować i kontrolować na monitorze poprawność wykonywanych nad czynnościami fizjologicznymipoprawa jakości życiaprzywrócenie komfortu psychicznegołatwiejszy i mniej bolesny poródszybszy powrót do formy po porodziezmniejszenie / ustąpienie dolegliwości bólowych kręgosłupa lędźwiowego i bioderlepsze doznania seksualnepoprawa potencjiPo zakończonym treningu pacjent umie odpowiednio i samodzielnie ćwiczyć mięśnie dna urządzeniaPelvictrainerPelvictrainer to urządzenie do treningu mięśni dna miednicy z do nas Kup teraz na Allegro.pl za 44,87 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Kli (14550324500). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! fot. Fotolia Co to są mięśnie dna miednicy? prof. Jan Kotarski, ginekolog: Mięśnie dna miednicy są "zawieszone” między kością łonową a ogonową. Tworzą one rodzaj hamaka, który otacza cewkę moczową, pochwę i odbyt. Ich sprawność ma wpływ na funkcjonowanie dolnego odcinka układu moczowego i rozrodczego. Dlaczego warto ćwiczyć regularnie? prof. Jan Kotarski: Pod wpływem takich czynników jak ciąża, nadwaga czy ciężka praca fizyczna, mięśnie dna miednicy słabną. Skutkiem tego są pojawiające się bóle pleców, problemy z postawą, a także nadmierna ruchomość cewki moczowej, która prowadzi do wysiłkowego nietrzymania moczu, objawiającego się wyciekaniem moczu podczas wysiłku fizycznego, śmiechu czy kaszlu. Regularne ćwiczenie mięśni dna miednicy wzmacnia je, przez co pomaga pozbyć się dolegliwości nietrzymania moczu i zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się jej w przyszłości. Dodatkowo trening tej partii mięśni przyczynia się do poprawy sylwetki, a także zwiększa satysfakcję z życia seksualnego. Ćwiczyć można w każdym wieku, nigdy nie jest za późno, żeby zacząć. Gdzie dokładnie znajdują się mięśnie dna miednicy? Katarzyna Popławska, trener fitness i pilates: Ich lokalizację ułatwi proste ćwiczenie. Należy usiąść na krawędzi krzesła, nogi ustawić w lekkim rozkroku, a następnie, zachowując tę samą pozycję, spróbować napiąć mięśnie w okolicy cewki moczowej i odbytu. Wyobraźmy sobie, że chcemy wciągnąć piłeczkę do miednicy. Mięśnie, które napinasz, to właśnie mięśnie dna miednicy (tzw. mięśnie Kegla). Warto wiedzieć: Jakie są objawy nietrzymania moczu? Czy istnieje specjalna technika ćwiczeń mięśni Kegla? Katarzyna Popławska: Jedną z nich jest technika Pelvicore opracowana przez profesor Kari Bo z Norwegii. Jest to program ćwiczeń mięśni dna miednicy, kręgosłupa i brzucha. Ćwiczenia polegające na napinaniu i rozluźnianiu mięśni dna miednicy można wykonywać w każdej sytuacji, np. podczas pracy przy komputerze czy gotowania obiadu. Efekty regularnych ćwiczeń można zobaczyć już po kilku tygodniach. Jak należy prawidłowo wykonywać ćwiczenia? Katarzyna Popławska: W każdy piątek na profilu "Ćwicz mięśnie Kegla” na Facebooku są prezentowane wybrane ćwiczenie mięśni dna miednicy (wraz wskazówkami jak poprawnie je wykonać oraz ze zdjęciami). Teraz zaprezentuje dwa ćwiczenia: napinanie mięśni dna macicy i unoszenie bioder. Ćwiczenie nr 1 - Napinanie mięśni dna miednicy Przejdź do klęku podpartego. Oprzyj się na przedramionach, kolana rozstaw szerzej. Napnij mięśnie dna miednicy otaczające cewkę moczową, pochwę i odbyt. Policz do pięciu, a następnie rozluźnij. Kiedy się rozluźniasz, nie wypychaj mięśni, tylko delikatnie powróć do pozycji wyjściowej. Podczas kolejnego napięcia mięśni dna miednicy pozostań na górze i wykonaj cztery szybkie napięcia, a następnie rozluźnij. Powtórz ćwiczenie 5 razy. Podczas ćwiczenia nie zatrzymuj oddechu. Oddychaj swobodnie. Dowiedz się więcej: Ćwiczenie Kegla – sposób na nietrzymanie moczu? Ćwiczenie 2 – unoszenie bioder Połóż się na plecach z nogami ugiętymi w kolanach i stopami płasko opartymi na podłodze, rozstawionymi na szerokość bioder. Ręce wzdłuż ciała, łokcie lekko ugięte ustaw na zewnątrz. Zrób wdech przez nos i wydech przez usta, wdech…. i na wydechu podciągając mięśnie dna miednicy przechyl biodra do tyłu i wolno, kręg po kręgu, unieść kolejno biodra i plecy na tyle wysoko, aby tułów wraz z udami tworzył prostą linię. Staraj się nie wypychać klatki piersiowej do góry. Ciężar ciała powinien spoczywać pomiędzy łopatkami. Na wdechu zatrzymaj się na górze, a następnie z wydechem zacznij kręg po kręgu opuszczać plecy na ziemię. Pamiętaj, aby przy opadaniu na ziemię najpierw podłogi dotykały kręgi piersiowe, później lędźwiowe, a dopiero na końcu kość krzyżowa. Powtórz ćwiczenie 5 razy. Polecamy: Nietrzymanie moczu - jak temu zapobiegać? Źródło: materiały prasowe kampanii "CoreWellness – wewnętrzna siła”/ mk Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Zobacz Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy w najniższych cenach na Allegro.pl. Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
Osłabienie mięśni dna miednicy może mieć wiele nieprzyjemnych konsekwencji. Niektóre z nich to wysiłkowe nietrzymanie moczu, obniżenie narządów miednicy (lub ich wypadanie), zmiany w postawie ciała i związane z tym bóle, większe ryzyko zakażeń itd. Świadomość kobiet wzrasta. Wiele z nas wie, że o mięśnie dna miednicy należy dbać i je ćwiczyć. Często jednak zwracamy się po pomoc dopiero w sytuacji, gdy pojawia się problem – ból w czasie stosunku czy nietrzymanie moczu lub obniżenie macicy. W takich przypadkach rehabilitacja jest konieczna. Czasem kończy się na operacji, po której również należy się rehabilitować. Żeby natomiast takie problemy nie powstały, każda kobieta powinna wprowadzić ćwiczenia mięśni dna miednicy do swojej codziennej higieny, tak jak mycie zębów czy czesanie włosów. Ćwiczeń tych możecie nauczyć się u terapeuty kobiet. Taka osoba wytłumaczy Wam gdzie są poszczególne mięśnie, jak je wyczuwać, jak ćwiczyć. Oprócz takich ćwiczeń są też „zabawki”, które mogą Wam pomóc w takich ćwiczeniach – kulki gejszy, stożki dopochwowe, gruszki i baloniki. Kulki gejszy. Wiele osób uważa, że kobiety używają ich, żeby sprawić sobie przyjemność. Jest to po części prawda, ale w czasie ćwiczeń z nimi przyjemność nie jest wielka 😉 Za to wyćwiczone mięśnie dają przyjemność nie tylko kobiecie… Umieszczamy je w pochwie i staramy się, żeby nie wypadły – tym samym ćwiczymy mięśnie pochwy i dna miednicy. Do takich ćwiczeń wybieramy produkt medyczny, który powinien być wykonany z odpowiednich materiałów. Plastikowe kuleczki dostępne w sex-shopach nie spełniają tych norm. Polecam zestawy progresywne, czyli takie, w których są kuleczki o różnej wielkości i ciężarze. Zaczynamy ćwiczenia z większymi i lżejszymi, stopniowo przechodzimy do mniejszych i cięższych. Stożki dopochwowe. Działają tak jak kulki gejszy, ale różnią się kształtem (trudniej je utrzymać na miejscu). W zestawie są dwa rozmiary stożka i kilka ciężarków. Ciężarki można umieszczać w środku stożków, dostosowując ich ciężar do naszych potrzeb. UWAGA! Kulki i stożki nie są polecane w przypadku, gdy obniżenie narządów powoduje, że mogą się one zakleszczyć tak, że ich ciężar będzie pociągał szyjkę macicy do dołu pogłębiając obniżanie macicy. Przeciwwskazaniem do ich stosowania jest również wkładka domaciczna, która zwiększa możliwość zakażenia macicy. Baloniki, np. Epi-no. Powstały do ćwiczeń pochwy przed porodem. Ja osobiście nie polecam, bo do takich ćwiczeń (moim zdaniem) potrzebna jest gra hormonów, a nie mechaniczne rozciąganie. Można je jednak z powodzeniem wykorzystać do ćwiczeń. Pompujemy do pewnego ciśnienia i na zegarze obserwujemy czy zaciskamy mięśnie odpowiednio mocno. Educator do ćwiczeń mięsni dna miednicy. To urządzenie, które pokaże czy ćwiczysz w prawidłowy sposób- po umieszczeniu w pochwie obserwujemy wychylenie patyczka – w dół prawidłowo, do góry błędnie. Elektrostumulacja. Zalecana kobietom, które nie są w stanie wyczuć i prawidłowo napinać mięśni dna miednicy. Wykonuje się ją w odpowiednio wyposażonym gabinecie lub w domu po odpowiednim instruktarzu fizjoterapeuty. Jak widzisz możliwości jest wiele, niestety wyroby medyczne kosztują. Mogą za to być świetnym prezentem od Twojego partnera na np. Walentynki 😉 Co po czasie sprawi Wam obojgu przyjemność, a Tobie pomoże w wzmacnianiu mięśni odpowiedzialnych za kobiecość.
Kup teraz na Allegro.pl za 61,85 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy (14336308502). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! Dodano: 2017-05-23 Trening mięśni dna miednicy jest podstawową formą terapii wysiłkowego nietrzymania moczu oraz wspiera jakość życia seksualnego. Wczesna profilaktyka zmniejsza ryzyko obniżenia narządów rodnych, a zdrowe dno miednicy ułatwia poród i przyspiesza powrót do formy. Ale jak ćwiczyć mięśnie, których nie widzimy i nie wiemy czy pracują prawidłowo? Czym jest PelviFly? System PelviFly to rodzaj elektronicznego tamponu, który aplikuje się dopochwowo i łączy bezprzewodowo z aplikacją na telefonie. Aplikacja odwzorowuje aktywności mięśni dna miednicy, dzięki czemu kobieta od razu widzi czy ćwiczy prawidłowo. Aplikacja umożliwia obserwowanie swoich postępów, planowanie harmonogramu treningu oraz w każdej chwili można zadać pytanie specjaliście. Pierwsze efekty ćwiczeń są odczuwalne już po 12 tygodniach regularnego (3-5 razy w tygodniu) treningu. Jak działa PelviFly? Usługa PelviFly w zależności od pakietu obejmuje: urządzenie,treningową aplikację mobilną,indywidualny plan treningowy,opiekę specjalisty,dostęp do portalu telemedycznego,możliwość konsultacji w gabinecie ginekologa i certyfikowanego fizjoterapeuty współpracującego z PelviFly na terenie całego kraju. Urządzenie do ćwiczeń w domu zostało zaprojektowane przez amerykańskich inżynierów ze Stanford University. Jest to elektroniczny tampon z medycznego silikonu aplikowany dopochwowo pozwalający na monitorowanie pracy mięśni dna miednicy podczas treningu. Zadaniem aplikacji treningowej PelviFly jest pokazanie informacji wysyłanych z urządzenia na ekran telefonu komórkowego. Kiedy kobieta zaciska lub rozluźnia mięśnie dna miednicy w specjalnej animacji porusza się motyl. Im więcej wkłada siły tym wyżej się unosi, a jak jesteś rozluźniona to odpoczywa na trawie lub kwiatku. Każdy pakiet treningowy zaczyna się od konsultacji ze specjalistą PelviFly w celu dobrania indywidualnego planu ćwiczeń. Odbywa się ona w dogodny dla użytkowniczki sposób w formie telefonicznej, rozmowy, poprzez komunikator w aplikacji lub mailowo. Kobieta jest otrzymuje informacje o najważniejszych elementach i zasadach skutecznego treningu, a specjaliści upewniają się, że wybrana usługa jest adekwatna do celu, jaki kobieta chce osiągnąć. Ważną funkcją aplikacji jest możliwość przeprowadzenia testu – oceny stanu mięśni według skali używanej w klasycznych gabinetach Skala Oxford i Perfect. Pozwala on na ocenę stanu wyjściowego oraz monitorowanie postępów w procesie ćwiczeń. Raz w miesiącu pacjentka otrzymuje indywidualny raport z przebiegu treningu z analizą wyników i postępów, a także wskazówkami. Cały czas można obserwować historię ćwiczeń oraz szczegółowe parametry pracy mięśni na wykresach w portalu telemedycznym. Tam znajdują się również informacje od specjalisty PelviFly. Telekonsultacje ze specjalistą W trakcie ćwiczeń w każdej chwili istnieje możliwość skorzystania z telekonsultacji – ze specjalistą PelviFly za pomocą komunikatora w aplikacji mobilnej, mailowo lub telefonicznie i uzyskanie informacji na temat prawidłowego prowadzenia treningu. Zalecane są ćwiczenia 3-5 razy w tygodniu po 5-10 min w zależności od planu treningowego. Wykonywane są o dowolnej porze dnia, ale zgodnie z harmonogramem przygotowanym w aplikacji mobilnej. Trening mięśni dna miednicy dedykowany jest kobietom mającym objawy nietrzymania moczu podczas wysiłku, chcącym wrócić do formy po porodzie, będącym w okresie przed i w trakcie menopauzy, aktywnie uprawiającym sport, dbającym o profilaktykę, a także chcącym poprawić jakość życia seksualnego. Pomysłodawczynią i założycielką startupu jest Urszula Herman, która od 7 lat naukowo i zawodowo zajmuje się mięśniami dna miednicy. Postanowiła wykorzystać nowe technologie, aby zachęcić kobiety do regularnych ćwiczeń i nauczyć wykonywać je prawidłowo. Więcej na: Źródło:
Badanie PERFECT może być jednocześnie wprowadzeniem do terapii, ponieważ w trakcie jego dobry fizjoterapeuta uroginekologiczny może zacząć uczyć pacjentkę dobrego skurczu czy rozluźniania mięśni dna miednicy. Badanie PERFECT to siedem testów, które oceniają pracę mięśni dna miednicy.
Od dłuższego czasu słyszałam coraz więcej o tym, jak ważne są mięśnie dna miednicy. Nie jest to temat, który dotychczas był szeroko poruszany, a szkoda. To w końcu ogromnie ważne dla naszego szeroko rozumianego zdrowia i komfortu. Słyszałam od koleżanek o wizytach u fizjoterapeutek uroginekologicznych i zachwalanych ćwiczeniach mięśni dna miednicy, które pozytywnie wpłynęły na ich problemy z nietrzymaniem moczu, pomogły przygotować się do ciąży, wsparły rehabilitację po porodzie czy zwyczajnie poprawiły jakość życia seksualnego. Byłam mocno zaciekawiona i bardzo chciałam spróbować. Gdy dowiedziałam się, że istnieją urządzenia połączone z aplikacjami, które wspomagają ćwiczenia mięśni dna miednicy, przepadłam. Nie jestem specjalistką i cały tekst opiera się tylko i wyłącznie na moich wrażeniach jako użytkowniczki. Ogrom wiedzy na temat mięśni dna miednicy znajdziesz np. na blogu Okiem Fizjoterapeutki Czego dowiesz się z tego tekstu? Jakie urządzenia do ćwiczeń mięśni dna miednicy przetestowałam?Jakie są moje doświadczenia i opinia na temat Pelvifly?Jakie są moje doświadczenia i opinia na temat Perifit?Perifit vs. Pelvifly – które urządzenie kupiłabym ponownie? Czym są mięśnie dna miednicy i dlaczego warto o nie dbać? Mięśnie dna miednicy należą do jednych z najważniejszych w naszym organizmie. O tym, jak ważne jest, by o nie dbać, powinien świadczyć sam fakt, iż utrzymują na miejscu nasze narządy wewnętrzne. To właśnie mięśnie dna miednicy odpowiadają za utrzymanie moczu, a także biorą bezpośredni udział w stosunku seksualnym. Ostatecznie, umożliwiają one także przyjście dziecka na świat. Właśnie dlatego tak ważne są prawidłowe ćwiczenia mięśni dna miednicy, które nie tylko pomogą zwiększyć ich wytrzymałość, ale także zadbają o prawidłowe rozluźnienie. Jakie urządzenia do ćwiczeń mięśni dna miednicy przetestowałam? O tym, że istnieją urządzenia do ćwiczeń dna miednicy, dowiedziałam się z instagrama. Coraz więcej osób używało i chwaliło Pelvifly. Nic dziwnego, skoro jest to polska firma. Zaintrygowało mnie to niebieskie urządzonko, które obiecywało zmienić wiele na lepsze w moim życiu. Pomimo tego, że cena, szczególnie jak na polskie warunki, była wysoka (796 zł), zdecydowałam się na zakup. Nie polubiłam się jednak z tym urządzeniem i po miesiącu ćwiczeń poszło w odstawkę. O tym, jaka jest moja opinia dotycząca Pelvifly, szerzej piszę tutaj. Algorytm na Instagramie i Facebooku to coś, co lubię najbardziej, bo pokazuje treści dostosowane do moich zainteresowań. Tak właśnie trafiłam na reklamę Perifit – urządzenia do ćwiczeń mięśni dna miednicy, które co prawda w regularnej cenie jest droższe od Pelvifly (199€, ok 900 zł), ale akurat było w promocji i mocno mnie zaintrygowało. Wraz ze wszystkimi zniżkami Perifit wychodzi znacznie taniej (w promocji 129€ i dodatkowa zniżka 15% – cena finalna to 110€, czyli ok 495 zł) niż Pelvifly obiecuje takie same rezultaty. Sprawdziłam informacje dostępne na ich stronie internetowej i szczerze pożałowałam, że nie trafiłam na nich wcześniej. Stwierdziłam jednak, że to świetna okazja do porównania obydwu urządzeń, dlatego zdecydowałam się skontaktować z Perifit i zaproponować współpracę. Pełna transparentnośćTen artykuł jest efektem mojej współpracy z firmą Perifit, w ramach której otrzymałam urządzenie do ćwiczeń mięśni dna miednicy Moje doświadczenia z Pelvifly Pelvifly, ze względu na wysoką cenę, zdecydowałam się zamówić w ramach oferty abonamentowej, która umożliwia rozłożenie płatności na raty. Dodatkową zaletą jest konsultacja z fizjoterapeutką uroginekologiczną online, którą dostajemy w prezencie. Moja przygoda z Pelvifly zaczęła się od ogromnej ekscytacji, która niestety szybko przerodziła się we frustrację. Ma to wpływ na moją opinię dotyczącą Pelvifly, na którą składa się wiele czynników. Bardzo brakowało mi informacji zwrotnej o statusie zamówienia. Po kilku dniach zdecydowałam się napisać maila z pytaniem, kiedy mogę się spodziewać przesyłki. Odpowiedź była szybka, wraz z wiadomością, kiedy dokładnie spodziewać się kuriera. Niestety, jak się później okazało, przesyłka została nadana później, niż miała do mnie dotrzeć. Podobne doświadczenia miała koleżanka zamawiająca Pelvifly do Szwajcarii – w jej przypadku całość trwała jeszcze dłużej. Nie zrozumcie mnie źle – to nie czas oczekiwania był problemem, a brak jasnej informacji. Gdy podzieliłam się na Instagramie informacją o swoich i koleżanki problemach, z obydwiema z nas skontaktowało się Pelvifly, sprawdzając losy przesyłek. Zaproponowano nam także darmowy Pakiet Care, który uwzględnia opiekę fizjoterapeutki, na miesiąc. Obydwie przystałyśmy na tę propozycję – w końcu fantastycznie jest mieć wsparcie profesjonalistów. Pelvifly opinia – pierwsze wrażenia Pelvifly dostałam zapakowane w śliczne pudełko w kształcie tuby. W środku znajdziemy samo urządzenie, kabel do ładowarki, próbkę żelu na bazie wody, materiałowy woreczek do przechowywania i instrukcję. Zaskoczyła mnie informacja umieszczona na pudełku „Designed in California. Made in China”. Nie mam absolutnie żadnego problemu z gadżetami produkowanymi w Azji (recenzowany przeze mnie dalej Perifit również jest produkowany w Chinach), jednak sposób, w jaki przedstawiane było Pelvifly, pozwolił mi wierzyć, że jest to polska produkcja. Samo urządzenie jest przyjemne w dotyku i zaskakująco miękkie nawet wtedy, gdy napompowane. Zarówno na stronie Pelvifly, jak i w samej aplikacji znajdziemy szereg informacji, które pomogą dowiedzieć się więcej o mięśniach dna miednicy, a także oswoić z urządzeniem. Dołączona instrukcja wzbudziła we mnie jednak mieszane uczucia. Raz, że w przypadku urządzeń, które wkładamy do pochwy, higiena jest ogromnie ważna i dlatego zaskoczyła mnie informacja, że Pelvifly nie jest wodoodporne. Podczas mycia trzeba bardzo uważać, żeby nie zalać poszczególnych elementów wodą, co znacząco wpływa na komfort użytkowania. Mocno mnie to zdziwiło, bo mam w domu produkty takie jak szczoteczka Foreo, które z powodzeniem mogą być nawet używane pod prysznicem. Kolejną zaskakującą kwestią była informacja, że gwarancja nie obejmuje… baterii. Pelvifly opinia – aplikacja i konsultacja z fizjoterapeutką Aby rozpocząć trening z Pelvifly, musimy pobrać aplikację, która łączy się z urządzeniem. Dostępna ona jest zarówno w wersji na iOS, jak i na Androida. Opcje, do jakich będziemy miały dostęp w ramach aplikacji, zależą od pakietu, na jaki się zdecydujemy. Początkowo, przez 14 dni, korzystamy z pełnej wersji. Następnie dokonujemy wyboru pomiędzy wersjami basic (bezpłatny), smart (89 zł miesięcznie) i care (380 zł miesięcznie) Przed i po każdym użyciu Pelvifly należy dokładnie umyć i wypompować z niego powietrze (zajmuje to dosłownie 2 sekundy). Wsuwamy urządzenie do pochwy i naciskamy przycisk umożliwiający ponowne napompowanie Pelvifly. W ten sposób dostosowuje się ono kształtem do budowy naszego ciała. Jakie są początki z Pelvifly? Zaczynamy od testu mięśni, który składa się z kilku etapów i pozwala ocenić siłę, wytrzymałość i stopień rozluźnienia naszych mięśni dna miednicy. Przed przystąpieniem do testu pojawia się dokładna informacja dotycząca pozycji, którą powinnyśmy przyjąć, ułożenia ciała itp. Każdy etap testu poprzedza wyjaśnienie dotyczące zadania, które będziemy wykonywać. Kolejny krok to konsultacja online z fizjoterapeutką uroginekologiczną. W moim przypadku był to początkowy kontakt mailowy, a następnie półgodzinna rozmowa na WhatsApp. Zebrany został szczegółowy wywiad, dostałam także informację dotyczącą wyników testu i tego, co one oznaczają. Była przestrzeń na zadawanie pytań, chociaż wszystko zostało mi tak szczegółowo wyjaśnione, że nie miałam żadnych. Wyniki testu wraz z ich opisem otrzymałam na maila. Pelvifly opinia – jak to wygląda w praktyce? Po wykonaniu testu i konsultacji z fizjoterapeutką rozpoczynamy treningi. Jest ich kilka rodzajów – te, które pomagają kontrolować relaksację mięśni, rozwijające wytrzymałość czy szybkość. Treningi mają formę zbliżoną do gier, świetnie wizualizując, co powinnyśmy robić. Umówmy się – nie jest łatwo trenować jedynie napinając i rozluźniając mięśnie. To wymaga wprawy, a aplikacja, w której wyraźnie widzimy poziom skurczu, jest niezwykle przydatna. Przed każdym treningiem możemy sobie odświeżyć informacje dotyczące techniki treningu, ułożenia ciała i zasad, którymi należy się kierować. W moim przypadku treningi odbywały się w dwóch pozycjach – na leżąco i w pozycji kolankowo-łokciowej (czyli zwyczajnie „na pieska”). W przypadku pakietu Care fajne było to, że mogłam wyraźnie sugerować fizjoterapeutce, jakie są moje preferencje i zawsze było to brane pod uwagę. Pelvifly opinia – rezultaty po 6 tygodniach treningów Przyznam szczerze, że miałam bardzo duże oczekiwania związane z używaniem Pelvifly. Na bieżąco wymieniałyśmy się z koleżanką doświadczeniami i czekałyśmy na niesamowite zmiany w naszym życiu intymnym. Niestety, te nie zaszły u żadnej z nas. Jakie zauważyłam rezultaty po około 6 tygodniach treningów z Pelvifly? Zmiany nie były spektakularne, jednak dla mnie istotne. Podstawową była większa świadomość własnego ciała – a to jest nieocenione. Wcześniej nie potrafiłam kontrolować mięśni dna miednicy, a dzięki Pelvifly zaczęłam się tego uczyć. Stopniowo stawało się to coraz łatwiejsze i czułam, że łatwiej jest mi wykonać tak bardzo lekki skurcz, jak i utrzymać silniejszy – choć nadal było to nieco chaotyczne. Co irytowało mnie w Pelvifly? Dlaczego zrezygnowałam z treningów z Pelvifly? Opowiem trochę o tym, jaka jest moja opinia o Pelvifly i co zirytowało mnie na tyle, że od momentu zakończenia pakietu Care urządzonko spoczywa sobie w szufladzie. Ograniczony zakres gwarancji, która nie obejmuje uszkodzeń pełnej wodoodporności – utrzymanie urządzenia w czystości wymaga sporo ostrożności, by nie zalać lampki i częstego ładowania. Zgodnie z informacją, jaką uzyskałam od Pelvifly, urządzenie przeciętnie wytrzymuje 2 tygodnie bez ładowania. Instrukcja wskazuje na 1,5 godziny. W praktyce ładowałam je co około 4 dni – przy czym niemały wpływ mógł mieć fakt, że sporo ćwiczeń wykonywałam z włączonymi wibracjami. Brak informacji o poziomie naładowania baterii. Ładowanie samo w sobie nie byłoby problemem, gdyby urządzenie było wyposażone we wskaźnik pompowanie urządzenia. Mam krótkie paznokcie, a właśnie paznokciem najlepiej jest nacisnąć przycisk umożliwiający napompowanie/wypompowanie. W przeciwnym razie możemy zasłonić wentyl palcem. O ile łatwo było manewrować mając urządzenie w dłoni, to już po wsunięciu go do pochwy było nieco trudniej. Nieustanne łączenie się urządzenia z telefonem poprzez bluetooth. To, że urządzenie musi się początkowo połączyć, jest zupełnie zrozumiałe. Okej byłoby także łączenie po uruchomieniu aplikacji. Tutaj jednak urządzenie łączy się przed każdym kolejnym treningiem i wykonuje test szybkości połączenia. Jeśli jednego dnia wykonujemy np. 4 treningi, wtedy 4 razy oczekujemy przez kilka sekund na nawiązanie połączenia. Czepiam się? Nie za ponad 700 zł. Aplikacja to dla mnie niekończący się temat. Raz, że łączenie, które opisałam powyżej. Zdarzało się też, że gra nie ładowała się w pełni. Nie potrafię zliczyć, ile razy w sumie musiałam ją restartować – chociaż w pewnym momencie każdorazowo robiłam screeny i było ich 7 w trakcie jednego treningu. Zdarzało się, że urządzenie samo z siebie zaczynało funkcjonalności w bezpłatnej wersji aplikacji. Brak dostępu do historii własnych treningów i testów to w moim odczuciu spora przesada. Moja subiektywna opinia – dla kogo sprawdzi się Pelvifly? Korzystając z Pelvifly, miałam nieodparte wrażenie, że nie jest to urządzenie dla mnie. Pomijając już wszystkie irytujące wady, nabierałam przekonania, że jest ono świetnie zaprojektowane do pracy pacjentki z fizjoterapeutką uroginekologiczną. I faktycznie, na blogu Pani Fizjotrener dostępny jest tekst, w którym opowiada ona, jak Pelvifly sprawdza się w takim przypadku. Przeczytacie go, klikając w ten link. Jako zwyczajna użytkowniczka, która nie ma problemów zdrowotnych wpływających na mięśnie dna miednicy, a chce ćwiczyć jednie prewencyjnie, nie znajdowałam dla siebie zbyt wiele w Pelvifly. Sposób, w jaki przedstawiane były dane dotyczące rezultatów ćwiczeń, był dla mnie nieczytelny – a jestem pewna, że specjalistce mówił wszystko. Brakowało mi wyraźnego pokazania postępów. Zakładka „Progres” zawiera listę zadań podzielonych na fazy, które nie dają realnej informacji o poczynionych postępach, a są raczej motywacyjnymi hasłami. Dodatkowo jest ona niedostępna w bezpłatnej wersji aplikacji, tak samo jak ćwiczenia z wibracjami. Jak Pelvifly sprawdza się u innych? Wspominałam wcześniej o koleżance, która równocześnie ze mną korzystała z Pelvifly. Poprosiła o anonimowość, więc zostawiam jej opinię bez podpisu: Pelvifly zakupiłam w celu poprawienia jakości seksu i ze względu na pozytywne opinie na Instagramie. Produkt używałam przez wstępny okres promocyjny, kiedy miałam aktywny pakiet Care. Po okresie objętym pakietem zrezygnowałam z używania Pelvifly i niestety jestem bardzo rozczarowana tym zakupem. Po 1,5 miesiąca używania nie widziałam najmniejszych efektów, co przełożyło się na brak motywacji do kontynuowania. Przez większość cześć okresu, kiedy byłam pod opieką fizjoterapeutki, miałam ustawiony ten sam zestaw ćwiczeń, co po kolejnym tygodniu było dość nużące. Aplikacja miała liczne błędy techniczne, a codzienna aplikacja i mycie urządzenia niewodoodpornego zajmowały mi tak dużo czasu, że z ulgą przyjęłam zakończenie pakietu. Myślę, że dałabym Pelvifly szansę i kontynuowała (głównie ze względu na wszechobecne pozytywne opinie), gdyby nie zbyt ograniczona wersja BASIC i wygórowane ceny za pakiety z algorytmem (który wg mnie powinien być wbudowany w wersję podstawową). W ogólnym rozrachunku urządzenie nie spełniło moich oczekiwań i cena (ponad 700zł) jest w moim osobistym odczuciu zdecydowanie wygórowana za to, co Pelvifly oferuje. Każda z nas ma inne potrzeby i odczucia. Sama nie polubiłam się z Pelvifly, a równocześnie wiem, że jest mnóstwo zadowolonych użytkowniczek i ogromnie mnie to cieszy. Właśnie dlatego, żeby pokazać też inną perspektywę, poprosiłam o podzielenie się opinią moją insta-koleżankę, Kasię Koczułap, seksuolożkę i autorkę instagrama @kasia_coztymseksem. W wyróżnionych stories na profilu Kasi znajdziecie obszerną relację na temat Pelvifly. Zobaczcie, jak różne są jej odczucia: Pelvifly od początku przypadło mi do gustu, ponieważ miało funkcje interaktywnej gry, a to mnie zachęcało by robić ćwiczenia. Przypominało mi o nich. Ćwicząc i jednocześnie grając w grę, czułam jakbym nie ćwiczyła – robiłam to chętnie i wyczekiwałam tego czasu, jak chwili dla siebie. Poczułam namacalne efekty (polepszenie stanu pęcherza) jakoś po 4-5 tygodniach, ale ponieważ miałam także statystyki ćwiczeń, to widziałam też taką poprawę w działaniu mięśni, której może nie czuć namacalnie w formie poprawy działania na co dzień, ale widać że ona jest; że z każdym dniem robiłam ćwiczenia sprawniej. Mnie do Pelvifly przekonało to, że zostało wymyślone przez fizjoterapeutkę i inne fizjoterapeutki (w tym moja) polecały – ważne jest dla mnie bezpieczeństwo metody. I faktycznie to, że ćwiczenia są dobrane pod Ciebie na podstawie testu nawet w darmowej opcji jest super – bo ich siła i częstotliwość jest tak dobrana, by pomoc, a nie w opcji kontaktu z fizjoterapeutką, która miała ze mną stały kontakt, doradzała, tłumaczyła co i jak i swoim kontaktem motywowała do ćwiczeń, co było bardzo pomocne. Perifit, czyli jasne oczekiwania i wysoko postawiona poprzeczka Nie polubiłam się z Pelvifly, ale miałam dzięki temu jasne oczekiwania co do kolejnego urządzenia. Bo że z Pevifly więcej ćwiczyć nie będę, było dla mnie jasne. Zamiast przyjemnością, treningi stały się dla mnie przykrym obowiązkiem. Zanim skontaktowałam się z firmą Perfit, dokładnie przeczytałam informacje, które zamieszczają na swojej stronie internetowej. Z tego opisu wyłoniło się urządzenie, które dawało mi ogromne nadzieje na ciekawe ćwiczenia pozbawione wcześniejszej irytacji. Wiedziałam, czego nie chcę i na co powinnam zwrócić uwagę, żeby uniknąć rozczarowań. Wiedziałam też, że oczekuję wiele – przede wszystkim chcę rezultatów i przyjemnych ćwiczeń. Co takiego przekonało mnie do Perifit? 5 lat konieczności ładowania. Urządzenie dostajemy w pełni naładowane, a zgodnie z zapewnieniami producenta bateria powinna wytrzymać 10 lat przy użytkowaniu 30 minut tygodniowo. Wymiana baterii to koszt 50 euro, jednak jeżeli rozładuje się ona przed upływem 5 lat, Perifit wysyła nową za satysfakcji – możliwość zwrotu do 100 dni od wysyłka na całym pełni bezpłatna aplikacja. Jednorazowy wydatek, tylko na ciekawe gry – te które widziałam na stronie, wyglądały jak namiastka wyścigów samochodowych, Mario i Flappy Bird. Perifit opinia – pierwsze wrażenia Perifit dostałam w ekspresowym tempie. W czwartek wybierałam kolor, a w sobotę wyjęłam paczuszkę ze skrzynki pocztowej. Moja ekscytacja była ogromna i nie mogłam się doczekać, kiedy zacznę sterować samochodem poprzez napinanie mięśni dna miednicy! Perifit zapakowany jest w pudełko, które fantastycznie przekazuje niezbędne informacje. Nie ma nawet potrzeby czytać instrukcji – wszystko, co potrzebne, mamy bezpośrednio przed oczami. W opakowaniu znajduje się urządzenie w wybranym przez nas kolorze (różowy lub miętowo-zielony) i instrukcja. Zero kabli, bo niczego nie musimy ładować! Wystarczy umyć pod bieżącą wodą z delikatnym mydłem, włączyć i gotowe. Perifit wykonany jest z medycznego silikonu, a jego charakterystyczny kształt nie jest przypadkowy. Urządzenie posiada dwa sensory, które niezależnie reagują na skurcze mięśni i w niektórych trybach i grach możemy śledzić ich wartości na bieżąco. Źródło: Perifit opinia – aplikacja przyjazna dla użytkowniczki Aplikacja opracowana przez Perifit to dla mnie strzał w dziesiątkę. Daje nam ona biofeedback, czyli precyzyjną informację zwrotną dotyczącą pracy mięśni, reagując na ich skurcz i rozluźnienie. Jednak zanim zaczniemy ćwiczyć, możemy zapoznać się z szeregiem artykułów i porad, które pomogą zaprzyjaźnić się z urządzeniem. Fantastyczną opcją jest także wbudowany formularz, który umożliwia zadawanie pytań zespołowi Perifit – odpowiedź dostajemy w ciągu doby. Perifit oferuje nam 6 programów treningowych opracowanych przez specjalistów w zakresie fizjoterapii uroginekologicznej. W doborze odpowiedniego programu pomaga test, na który składa się szereg pytań. Mój program treningowy to Sexual Wellness, czyli dokładnie to, na czym mi zależało. Źródło: Poza sekcją z informacjami, aplikacja posiada dwie inne zakładki: Trening i Postępy. W ramach sekcji treningowej zobaczymy informację o dziennym, tygodniowym i całkowitym czasie ćwiczeń. Kalendarz pomaga śledzić naszą regularność, jednak najfajniejszą opcją jest ta ostatnia, czyli lista gier. Gry odblokowują się w miarę robionych przez nas postępów, a gdy wszystkie są dostępne, mamy możliwość zrezygnowania z tych, które nam nie odpowiadają. To fantastyczna sprawa, bo jedna gra nie przypadła mi do gustu, więc ją odpuściłam. Perifit opinia – jak wyglądają treningi? Perifit zaleca 30 min treningów tygodniowo, rozłożonych w czasie dokładnie tak, jak nam samym jest wygodnie. Możemy trenować codziennie, możemy robić przerwy. Myjemy urządzenie i wsuwamy je do pochwy – w razie potrzeby możemy użyć lubrykantu na bazie wody (silikonowych nie używamy z silikonem!). Ta część była dla mnie lekkim wyzwaniem, zanim nauczyłam się wkładać Perifit tak, by się nie wysuwał. Okazało się, że nie wkładałam go dostatecznie głęboko, pozostawiając dolną część całkowicie na zewnątrz. Nie ma ona co prawda zniknąć w środku, biała część ma być odkryta, ale musimy się upewnić, że jest właściwie utrzymywane i nie wysuwa się przy najmniejszym ruchu. Bez obaw – Perifit ma silikonowy sznurek, podobny do tego przy tamponach, który ułatwia wyjmowanie. Gdy już oswoiłam się z urządzeniem, treningi stały się nie tylko łatwe. Były świetną zabawą! Gry, które dostępne są w aplikacji Perifit, są niezwykle różnorodne, świetnie dopracowane i nie tylko wizualizują nasze skurcze mięśni, ale dają faktyczne wrażenie grania – jest nawet muzyka i dźwięk. Otwieramy paszczę wieloryba, która zjada ryby i unikamy bomb, jeździmy samochodem, który rozbije się, jeżeli nie skręcimy, napinając mięśnie. Latamy motylem, który zbiera kwiaty i musi unikać ptaków, czy wreszcie sterujemy statkiem kosmicznym i strzelamy do przeszkód. Treningi z Perifit nigdy mi się nie nudzą. Śledzenie postępów, czyli za co pokochałam Perifit Zdecydowanie najlepszą częścią aplikacji Perifit jest część dotycząca postępów. Wszystko przedstawione w jasny sposób i podzielone na kategorie. Możemy zobaczyć swój ostatni, średni i najlepszy wynik w zakresie siły, wytrzymałości, szybkości, relaksacji i jakości skurczu. Widzimy także ogólny wynik stanowiący średnią tych kategorii. Fanki wykresów zdecydowanie docenią to, że cała historia naszych treningów przedstawiona jest na wykresach. Zarówno ogólnym, dotyczącym całkowitego wyniku, jak i nasze postępy w zakresie siły, wytrzymałości, szybkości, relaksacji i jakości skurczu. Wyraźnie widać, tydzień po tygodniu, jak wykres pnie się ku górze. Zakładka „Progress” motywuje mnie nawet teraz, gdy piszę ten tekst i przyglądam się jej z większą niż zazwyczaj uwagą. Dzięki temu wiem, że na ćwiczenia przeznaczyłam niemal 3 godziny, odbyłam 71 sesji, a największą poprawę widać w relaksacji. Do tego siła moich mięśni jest o 97% wyższa niż w przypadku pozostałych użytkowniczek Perifit, jednak muszę popracować nad wytrzymałością, bo ta jest lepsza od 55% użytkowniczek. To daje świetny punkt odniesienia i pomaga zarówno docenić nasze ciało, jak i zobaczyć, gdzie jest miejsce na poprawę. Perifit – opinia i rezultaty po 5 tygodniach treningów Moje treningi z Parifit poprzedzone były sześcioma tygodniami niemal codziennych treningów z Pelvifly. Jest to o tyle ważne, że ćwiczenia z Perifit stanowią kontynuację moich wcześniejszych treningów mięśni dna miednicy. Pisząc tę recenzję, używam urządzeń do ćwiczeń mięśni dna miednicy w sumie od niemal trzech miesięcy. Czy efekty są dla mnie odczuwalne? Zdecydowanie tak. Widzę to podczas samych ćwiczeń, gdzie utrzymanie skurczu nie stanowi już dla mnie problemu, a przedtem wkładałam w to ogrom wysiłku. Największe rezultaty zauważyłam trenując 2-3 razy w tygodniu – siła skurczu znacząco się zwiększyła. Za rezultaty najlepiej mówią liczby, które zobaczycie na poniższych screenach z aplikacji. Korzystałam z Perifit nie rzadziej niż 2 razy w tygodniu i w ciągu tych 5 tygodni mój ogólny wynik się podwoił (score progression 39 vs. 84, screen powyżej) Przez cały czas, na bieżąco robiłam zrzuty ekranu ze szczegółowymi statystykami. 19 stycznia mój najlepszy wynik w zakresie siły mięśni to 145 g., a 21 lutego jest to już 489 g. Brzmi zachęcająco? Z kodem polkanapustyni kupisz urządzenie do ćwiczeń mięśni dna miednicy Perifit z 15% zniżką Jakie wady ma Perifit? Nie ma urządzeń idealnych, chociaż Perifit spełnia wszystkie moje oczekiwania. Jedynym kłopotliwym drobiazgiem była dla mnie kwestia właściwego wkładania urządzenia, czego po prostu musiałam się nauczyć. Przez 5 tygodni użytkowania nie doświadczyłam żadnych problemów z urządzeniem ani z aplikacją. W zestawie nie ma woreczka do przechowywania, chociaż szczerze mówiąc, przydają mi się one do wszelkich gadżetów jedynie w czasie podróży. Warto pamiętać, że aplikacja Perifit nie posiada polskiej wersji językowej (chociaż kto wie, jeżeli użytkowniczek z Polski będzie więcej?). Dostępne języki to angielski, niemiecki, hiszpański, francuski, włoski, niderlandzki i rosyjski. Jakie są opinie innych osób o Perifit? Bardzo chciałabym się podzielić z Wami wrażeniami innych kobiet, które używały Perifit. Zawsze staram się to robić, pisząc recenzje, bo wierzę, że daje to pełny obraz sytuacji. Niestety nie mam w gronie znajomych nikogo zaufanego, o kim wiedziałabym, że korzysta z tego urządzenia. O Perifit pisało INN Poland. Nie wydaje się ono być popularne na polskim rynku, a szkoda, bo jest fantastyczne! AktualizacjaKilka obserwatorek kupiło Perifit z mojego polecenia. Najważniejsze kwestie: – Czas darmowej dostawy do Polski wynosi tydzień.– Kilka dziewczyn, podobnie jak ja, miało początkowo problem z prawidłowym umieszczeniem Perifit. Jeśli masz podobnie, odezwij się (najlepiej na instagramie, ewentualnie lena@ i wyjaśnię co i jak. Jeśli kupujesz coś z mojego polecenia, zależy mi na Twoim zadowoleniu! Poniżej wiadomość @mazianify, którą dostałam na Instagramie (publikuję za zgodą autorki): Uratowałaś mi życie tym artykułem na blogu i nawet wczoraj wysyłałam Twoje cudowne porównanie Pelvifly i Perifit mojej fizjo uroginekologicznej ponieważ uważam, że jest wspaniałe! Po miesiącu regularnych ćwiczeń z Perifit zaczęłam w końcu normalnie funkcjonować po porodzie, przez pół roku ćwiczeń samej pod okiem fizjo nadal codziennie czynności były dla mnie udręką. Dzięki Perifit dolegliwości się zmniejszyły a potem zniknęły. Teraz ćwiczę, żeby zachować tą formę. Gierki są super, obsługa przejrzysta, aplikacja się nie podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałaś w artykule i DZIĘKUJĘ 💛 Jeżeli chcecie poczytać, jakie są odczucia innych kobiet, koniecznie zajrzyjcie na Facebooka, do grupy Perifit: hoo-ha olympics, gdzie panuje pełna wsparcia atmosfera i można wymienić się doświadczeniami. Traficie na opinie kobiet ćwiczących prewencyjnie, tak jak ja, jak i tych mających problem z nietrzymaniem moczu czy będących w czasie rehabilitacji po ciężkich porodach. Perifit jest LGBT+ friendly! Używają go także transkobiety. Perifit czy Pelvifly – które urządzenie polecę koleżankom? Gdybym miała komukolwiek polecać urządzenie do ćwiczeń mięśni dna miednicy, bazując czysto na mojej opinii jako użytkowniczki, nie profesjonalistki, bez zastanowienia namawiałabym na Perifit. Dlaczego? Myślę, że Pelvifly może być fajną opcją dla osób będących pod opieką fizjoterapeutki uroginekologicznej. Szczególnie, gdy jest ona PelviCoachem i zapewnia opiekę przez aplikację. Być może jest to nawet bardziej opłacalne niż cotygodniowa fizjoterapia. Tak zakładam, bo nie jest absolutnie moim celem pokazywanie tylko tego, co nie odpowiadało mi w Pelvifly. Jedną przewagą Pelvifly jest fakt, że posiada opcję wibracji, jednak nie mamy możliwości samodzielnie jej włączyć czy wyłączyć – jest to uzależnione od rodzaju treningu i pakietu, który wykupiłyśmy. Jeżeli szukasz urządzenia, które pomoże Ci trenować w przyjemny i ciekawy sposób, zapewniając równocześnie jasne informacje o postępach, zdecydowanie postaw na Perifit. Relacja ceny do jakości jest fantastyczna, a efekty wyraźnie widoczne. By korzystać ze wszystkich funkcjonalności aplikacji, wystarczy kupić urządzenie – nie ponosimy dodatkowych kosztów. Podstawowy angielski (czy którykolwiek z pozostałych języków aplikacji) jest w zupełności wystarczający do obsługi. Sama dodaję Perifit do listy rzeczy, które stanowią świetny prezent dla bliskich. Moja najlepsza przyjaciółka podarowała mi kiedyś hidżab, a ja jej dałam gadżet erotyczny. Tym razem dostanie Perifit. Cena regularna Perifit to 199€. Obecnie kupisz urządzenie w obniżonej cenie, za 129€, a wykorzystując kod polkanapustyni dostaniesz dodatkowo 15% zniżki. Pamiętaj, że przesyłka jest darmowa, a w razie braku satysfakcji możesz zwrócić urządzenie w ciągu 100 dni. Przejdź do sklepu klikając w ten link W zależności od nasilenia dolegliwości rekomendowane są zabiegi fizjoterapeutyczne, w tym elektrostymulacja. Podstawą leczenia są jednak samodzielnie wykonywane ćwiczenia wzmacniające mięśnie dna miednicy, także z użyciem specjalnych akcesoriów (m.in. kulek gejszy).
W jaki sposób prawidłowo ćwiczyć mięśnie dna miednicy ? Tego rodzaju ćwiczenia mięśni Kegla polecane są głównie osobom, które nie są w stanie utrzymywać moczu. W zależności od powodów mięśnie ulegają rozluźnieniu, lecz jednak będzie się pamiętać o ciągłych ćwiczeniach to można przezwyciężyć krępujący kłopot z niekontrolowanym utrzymaniem moczu. Zostanie przedstawione kilka cennych wskazówek jak odpowiednio ćwiczyć i radzić sobie z tym problemem. Ćwiczenia dna miednicyOd czego warto zacząć żeby nie zrobić sobie większej krzywdy? Jednym z najważniejszych rzeczy to odpowiednie rozpoznanie. Najprościej będzie wyszukanie je w czasie oddawania moczu. Trzeba mocno naprężyć mięśnie żeby mocz mógł się zatrzymać. Jest to zasługa mięśni dna miednicy. Nie jest konieczne robienie tej aktywności cały czas, bo może to skutkować w przyszłości niezupełnym oddawaniem moczu. W momencie kiedy się już wyćwiczy się je prawidłowo napinać, wtedy będzie można przejść do ćwiczeń siedzących, leżących oraz stojących. Konieczne jest staranne wykonywanie ćwiczeń na 5 sekund, następnie się je rozluźnia na następne 5. Wykonuj od 10 do 15 serii, jeśli jest to na początek za dużo, to można zminimalizować liczbę, aż dojdziesz do odpowiedniej liczby. Powtórzenia najlepiej robić 3 razy w ciągu ćwiczyć dna miednicy ?Być może i te ćwiczenia nie są bardzo wymagające, jednak jeśli nie robimy ich starannie to nie będziemy widzieć efektów. Na co zwrócić uwagę w czasie ćwiczeń? Koniecznie zapamiętaj:– skoncentruj się tylko na mięśniach dna miednicy, w czasie realizowanych ćwiczeń nie naciągaj brzucha, pośladków bądź ud,– staraj się zrelaksować i powoli oddychać,– liczy się jakość, a nie ilość, skoncentruj się każdym ćwiczeniu, a będziesz widział oczekiwane ćwiczenia dla chętnych !Przedstawione ćwiczenia mięśni dna miednicy to najłatwiejsza forma, a zarówno najpopularniejsza realizacja celu polepszenia mięśni miednicy. Można je rozszerzać o inne rodzaje ćwiczeń, które z pewnością polepszą sytuację z nieutrzymywaniem moczu. Na samym wstępie warto spróbować dwóch trening dna miednicy składa się z ćwiczenia inaczej nazywanego – „most”. Jest to dość popularne ćwiczenie, bo często było robione w szkole. To nie jest skomplikowane! Wystarczy się położyć na plecach i zgiąć nogi w kąt 90 stopni. Oprzyj o podłoże stopy, a ręce połóż wzdłuż ciała. Wykonaj wdech, dociśnij bardzo mocno pięty do podłogi nie odłączając palców i unieś wysoko biodra równocześnie napinając pośladki, uda i mięśnie dna miednicy. Tułów razem z biodrami i udami musi stworzyć prostą linię. W tej pozycji trzeba przetrwać około 2 sekund, wrócić i zrobić powtórkę, wykonaj 2-3 serie po co najmniej 10 powtórzeń. Następne z kolei jest tak samo łatwe. Na początku jest tak samo jak w poprzednim ćwiczeniu, jednak teraz trzeba unieść nogi złączone pod kątem prostym. Uda muszą się znaleźć w pozycji prostopadłej do podłoża, natomiast łydki równoległej. Ćwiczenie podobne jest do wachlarza, ponieważ powoli rozkłada się nogi, a później złącza. Powtarzaj z 10-15 razy na 3 są inne zalety ćwiczeń ?W przypadku kobiet z pewnością można wymienić łatwiejszy poród dziecka, wyćwiczone mięśnie Kegla ułatwiają wydostanie się dziecka z łona matki, po czym bez najmniejszego kłopotu powracają do swojego poprzedniego kształtu oraz ułożenia. Po drugie działają ochronnie przed wypadaniem macicy i pochwy, są to dość poważne kłopoty po porodzie, natomiast częste ćwiczenia mięśni Kegla, zarówno w ciąży jak i w trakcie porodu, mogą im zapobiec. Co więcej takie ćwiczenia zapobiegają hemoroidom. Dzięki wytrenowanym mięśniom ich leczenie jest znacznie łatwiejsze. W przypadku zarówno mężczyzn jak i kobiet warto wymienić doznania seksualne. Wyćwiczone mięśnie wpływają na intensyfikację doznań seksualnych i samego orgazmu u obu partnerów. Dodatkowo jeśli mężczyźni będą regularnie ćwiczyć mięśnie Kegla zmniejszą przerost gruczołu krokowego. Trening tego typu jest także polecany po operacji usunięcia prostaty, której powikłaniem jest nietrzymanie moczu. Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie cel informacyjny, edukacyjny. Nie zastępują one konsultacji użytkownika z lekarzem. Każdą kwestię opisaną w naszym serwisie należy skonsultować z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
Ćwiczenia dna miednicy nie są trudne i nie wymagają użycia żadnych dodatkowych akcesoriów. Można ćwiczyć w domowym zaciszu lub w dowolnym miejscu, ponieważ część ćwiczeń mięśni dna miednicy przebiega niezauważona przez otoczenie. Bardzo ważne jest jednak, aby wiedzieć, jak ćwiczyć mięśnie dna miednicy.
Wraz z narodzinami dziecka w życiu rodziców wiele się zmienia. Dzieci praktycznie wywracają nasz świat do góry nogiami. W tym czasie jednak świeżoupieczone mamy powinny także zwracać uwagę na swoje ciało i jego potrzeby. Po urodzeniu kobiece ciało potrzebuje nieco czasu, by się zregenerować. Ważną rolę odgrywa przy tym także miednica. Z pomocą odpowiednich ćwiczeń można ją wzmocnić. Dzięki Przyrządowi do ćwiczeń możesz wzmocnić mięśnie dna miednicy bez większego Można używać go już kilka tygodni po porodzie by wzmocnić muskulaturę. Dyskretny W podróży lub w domu – ten dyskretny przyrząd do ćwiczeń można nosić także podczas wykonywania codziennych czynności. Dzięki aktywności fizycznej przyrząd wprawiany jest w drganie, które stymuluje Jedwabiście gładka powierzchnia i zbliżony do tamponu kształt zapewniają łatwe wprowadzanie i wygodne noszenie. Elastyczna tasiemka umożliwia proste i pewne usuwanie przyrządu po zakończeniu treningu. Wykonany z przyjaznego dla skóry tworzywa TPE daje się łatwo przez położne Położne uznają ten przyrząd za sensowne uzupełnienie treningu i polecają go kobietom po porodzie. *Po kilkutygodniowym teście 85% ankietowanych położnych oceniło przyrząd do treningu mięśni dna miednicy jako dobry lub bardzo wzmocnieniu mięśni dna miednicy po ciąży i porodzie zapewnia sykretny trening na co dzień kształtem przypomina tampon co wpływa na wysoki komfort noszeniatestowany przez położnewyprodukowany w Niemczechmateriał: TPE, metał *Test z udziałem 59 położnych na forum | styczeń 2014 Kup teraz na Allegro.pl za 59,87 zł - Przyrząd do ćwiczenia mięśni dna miednicy Kli (14530708290). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
O ćwiczeniach mięśni dna macicy (mięśni Kegla) słyszałam i czytałam już nie jeden raz. Jednak nie przykładałam większej uwagi do tych informacji, gdyż nie były mi one potrzebne. Sytuacja ta, niestety zmieniła się po ciąży i porodzie. Rodziłam siłami natury, co jak wiadomo miało wpływa na kondycję mojego ciała. Niestety już w czasie ciąży miałam lekkie problemy z nietrzymaniem moczu, które mimo zapewnień lekarza nie ustępowały po porodzie. Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że zmieniła się również jakość mojego życia intymnego. W końcu postanowiłam coś z tym zrobić. W pierwszej kolejności udałam się na rozmowę z zaprzyjaźnioną położną. To właśnie ona przypomniała mi o ćwiczeniach mięśni Kegla. Pierwsze próby były nieudane, więc postanowiłam poszukać więcej konkretnych informacji na ten temat i tak trafiłam na wzmiankę o przyrządzie do ćwiczenia mięśni dna macicy firmy NUK. Postanowiłam spróbować. Dla mnie istotnym faktem było to, że przyrząd ten jest niezwykle dyskretny. Jest on niewielki i ma anatomiczny kształt i bardzo przyjemną w dotyku, satynową powłokę. Dzięki takiemu rozwiązaniu łatwo się go wprowadza – w taki sam sposób jak aplikuje się tampon. W środku urządzenia znajduje się lekka kulka, która podczas wykonywania ruchów mięśni zostaje wprawiona w ruch, co dodatkowo stymuluje mięśnie. I to chyba w tym tkwi cała „magia” tego niewielkiego przyrządu. Jakie są moje odczucia po ćwiczeniach z tym przyrządem? Na pierwsze efekty musiałam oczywiście trochę poczekać. Producent informuje, że można je zauważyć w okresie od 6 do 12 tygodni od momentu rozpoczęcia ćwiczeń. Ja musiałam poczekać 10 tygodni, żeby odczuć efekty, ale się opłacało. Faktycznie mięśnie są wzmocnione w porównaniu ze stanem, jaki odczuwałam przed rozpoczęciem ćwiczeń. Widząc coraz lepsze efekty z pewnością nie zaprzestanę ćwiczeń z tym przyrządem. Liczę na to, że z czasem odzyskam dawną satysfakcję z życia intymnego oraz na to, że całkowicie zniknie mój wstydliwy problem z nietrzymaniem moczu. Iza Kowalak lat. 29 ( mama rocznego synka)
.